www.zaplon.fora.pl

maras52

W końcu dopadłem magneto, wkleiłem magnesik poskładałem kopie i dolna tylna część ciała... Niechętnie odpalił ale mimo przesuwania impulsatora nic się nie działo (no może poza wypierdami z rury) kręcić się nie chciał mimo dobrze ustawionego punktu zapłonu. Myślę moduł, zamontowałem na szybciora moduł wg "Yamahy DT" lecz było nieco lepiej. Dalej fukał w zadek i w filtr. Przy kopnięciu niezbyt chciał pokazać iskierkę na świecy (ale przy zwarciu mechanicznie anody tyrystora iskra pykła pięknie). Rozpocząłem testy po kolei wywalałem elementy z na drodze impulsu w module aż doszedłem do takiej wersji :

W końcu coś tam majstrowałem i popiołem kabel z impulsatora do modułu do masy (możliwe że przez przypadek) i oczom mym ukazała się ona piękna fioletowa, gruba i masywna iskra , a właściwie iskry w ilościach niezliczonych. Lecz żeby było śmieszniej impulsator teraz leży na stole nie mając nawet silnika w polu widzenia, a mimo to moto pali i chyba normalnie kręci (nie piłowałem o tej godzinie bo bym miał widły w drzwi wbite)

Więc zatem pytanie co mu się po...tegowało ? Czyżby magneto aż tak siało że na głupim kablu łapie impuls ?

Dawid

Nie rozumiem , motor pali bez impulsatora?

maras52

Dokładnie, baaa nawet lepiej chodzi niż z nim...

Dawid

No to masz zapłon magnet Grin

Ale jaja

Poczekamy aż go prze gazujesz aż trzeba Happy

maras52

Dla porównania dam ori schemat :

Diody mam 1n4007 i tyrka BT151 800R, kondek 2.43uF 400V , ale na 1u też chodzi podobnie. Dodam że na początku notorycznie mi paliło R2 mimo tego że dałem 1W.

Dawid

Możliwe że trzeba czujnik do masy przez rezystor , wstaw potka 1kohm na kablu sygnałowym do modułu. Chociaż jak to będzie chodzić to zostaw Tongue

maras52

Bo gdyby iskra w taki układzie jak na pierwszym schemacie pojawiała się co jakiś czas to bym mógł wnioskować że coś przebija z przesycenia (kondek lub tyrek) ale ona płynnie skacze przy UWAGA oparciu się o kopkę (w sensie że ręcznie powoli machniesz)

Rano zbudzę sąsiadów xD i napiszę co i jak...

Sebav

Witam, zainteresowało mnie rozwiązanie bez impulsatora ponieważ od jakiegos czasu rozmyslam nad zbudowaniem impulsatora. Miałbym następujące pytanie czy na cewce NN pod magnetem w ciagu jednego obroty wytwarza się jedna sinusoida??

maras52

Dawid

Wywal D3 i nie będzie gasnąć na wolnych.

maras52

No niestety nie pomogło, z "wzmacniaczem" też lipa.

Dawid

Jak lipa ze wzmacniaczem?

maras52

Totalnie absolutny brak oznak wyzwolenia tyrystora w skrócie lipa Sad

Dawid

Robiłeś na tranzystorach czy W.O?

maras52

Teraz nie rozumiem pytania.

Jeśli chodzi o moduł to jest ten z Yamahy DT (posty wyżej) obecnośc D3 nie zmienia zbyt wiele, a nawet nic. Jeśli o wzmacniacz to ten z forum (WB lub OB chyba jak już wspólna baza) i jak wyżej lipa.

Dam znać bo znalazłem na kompie opracowanie do "Multi-sparking DC-CDI" i tam jest schemat przystawki do czujnika indukcyjnego, zmajstruje i napisze o efektach. Bo wg symulacji wzmacnia prawidłowo przy poziomie wejściowym amplitudy rzędu 200mV daje 2,1V tyle że przesuwa fazowo o 180st (zamienię kabelki z impulsatora i powinno grać).

motodynamo

w sumie większy efekt (zyskasz na czułości ) zrobisz wymieniając tyrystor na TIC106 Dawidowi chodziło o wzmacniacz operacyjny -- na czym robiłeś na tranzystorze czy na wzmacniaczu ?

maras52

Tranzystorze, Dawid to jak sprawa tak stoi trza było napisać że na opampie Wink

Tyrystor w tej chwili mam TIC126M bo BT nie przeżył ciągłych montaży (piny pękły).

Dawid

No trzeba

bo on już od 0,01v podnosi napięcie Wink

Tylko rezystor od wzmocnienia proponuje dać potka 1K.